Kamerzysta na wesele Bełchatów

Poprzez film z przyjęcia weselnego decydujesz, które momenty zostaną z Młodą Parą na zawsze. Które chwile muszą być na każdym nagraniu i w jaki sposób je selekcjonujesz?

O trudne zadanie, ponieważ moje wybory dotyczące ujęć, decydują jak będzie wyglądał finalny film. Po części jest to intuicja, która nigdy mnie nie zawiodła, poza tym poznaje ludzi dla których pracuje, wiem więc jakie mają oczekiwania odnośnie filmu. Rozmowa z moimi parami jest podstawą tej pracy, ponieważ to jest ich film i ich dzień. Finalnie to oni decydują, czy dane ujęcia mogą pozostać. Reszta to doświadczenie i pewność, że to co robię jest perfekcyjne. Nie oddam finalnego reportażu dopóki tego nie czuje. Nie ma gotowej recepty na to, które ujęcia muszą znaleźć się w filmie. Są osoby, które chcą tradycyjny reportaż z przygotowaniami, kościołem i zabawą, natomiast inne życzą sobie jedynie krótki teledysk tylko z samej imprezy. Ile ludzi tyle potrzeb i my je wszystkie zaspokajamy.

Jesteś perfekcjonistą z widokiem na ciągłe doskonalenie. W jaki sposób podnosisz swoją wiedzę i kwalifikacje w wideofilmowaniu przyjęć weselnych?

Jestem nieustannie czynny jeśli chodzi o firmę i sprawy z nią związane. Codziennie dowiaduję się czegoś nowego, nie zastanawiam się nad tym, po prostu kwestie poznawania i doskonalenia są dla mnie jak oddychanie, nie potrafię bez nich żyć. Jeśli widzę godne uwagi warsztaty, to wiem, że musze na nich być i tak się dzieje. Mam głowę pełną pomysłów i mam nadzieje je zrealizować, jeśli tak się stanie, to może być tylko lepiej.

Skąd czerpiesz pomysły na miejsca, w których nagrywasz plener ślubny?

Miejsca na plenery są wybierane przeważnie przez moje pary. Większość wraca tam, gdzie się poznali, bądź do miejsc bliskich ich sercu. W sytuacji gdy para zdaje się na nas, oczywiście nie ma żadnego problemu, ponieważ Polska to kraj obfitujący w cudowne krajobrazy. Naprawdę nie jest trudno znaleźć u nas spektakularne miejsce na plener ślubny.

Kręcicie filmy zgodnie ze scenariuszem, czy nagrywania przyjęcia weselnego nie da się z góry zaplanować?

Film ślubny to mała, ale wyjątkowa część życia, która nie ma scenariusza. To nie jest tak, że nie wiemy co nas czeka, ale zdajemy sobie sprawę, że różne sytuacje mogą nas zaskoczyć. Przede wszystkim wtapiamy się w tłum i podążamy śladem Pary Młodej, bo każdy szczegół ma znaczenie.

Jak jesteście przygotowani na ewentualne usterki sprzętu na weselu?

Zawsze mamy sprzęt zapasowy. Jeszcze nie zdarzyło się aby któryś miał usterkę, jednak jesteśmy na nie bardzo dobrze przygotowani.

Robimyfilm.pl to czteroosobowy zespół. W jaki sposób się uzupełniacie?

Każdy z nas ma swoją rolę w firmie i ją spełnia. Ja podejmuję wszystkie strategiczne decyzje w firmie, zajmuję się filmowaniem oraz postprodukcją. Mariusz również filmuje, Tomasz zajmuje się fotografią a Paulina tekstami na stronę i bloga oraz fotografią. U nas każdy jest szefem samego siebie. Wszyscy pilnują swoich obowiązków i są decyzyjni w tym zakresie.