INNA Studio

Z wielką przyjemnością polecamy usługi INNA studio! ? Współpraca od samego początku przebiegała w bardzo miłej i profesjonalnej atmosferze. Monika zawsze znalazła czas żeby odpisać i odpowiedzieć na milion naszych pytań dotyczących przygotowań. Cała oprawa doskonale wpisała się w nasze życzenia i wyobrażenia oraz miejsce w którym mieliśmy ślub i wesele. Z czystym sumieniem mogę zagwarantować, że decydując się na współpracę z INNA, możecie nie strzępić sobie nerwów o aspekty florystyczne i całą uwagę kierować na kolejne sprawy do wykreślenia/załatwienia ?

4 lata temu

Bardzo chciałam podziękować Pani Monice za prześliczne kwiaty na mój ślub. Pani Monika przygotowała piękne bukiety dla mnie i dla moich druhen, ozdoby na ręce dla mam i przypinki dla pana młodego i jego świty. Gdy spotkałam się z Panią Moniką, nie miałam pojęcia co bym chciała i po prostu zdałam się na nią. To co przygotowała, przerosło moje oczekiwania! Wszystko współgrało idealnie z naszymi strojami i z klimatem wesela i wyglada bosko na zdjęciach ?? Poza tym, Pani Monika jest bardzo sympatyczną osobą i bardzo miło mi się z nią współpracowało. Ogromnie polecam!

4 lata temu

Serdecznie polecam florystykę ślubną wykonaną przez Inna Studio. Monika to prawdziwa kwiatowa wróżka, która potrafi wyczarować cudowne rzeczy. Kwiaty i dekoracje na moim ślubie były przepiękne!!! Dziękuję szczególnie za wianek, który był małym dziełem sztuki, idealny bukiet i stworzenie niesamowitego klimatu w kościele. Wszystkie kompozycje kwiatowe okazały się niezwykle dopracowane, trwałe oraz wpisywały się w styl i klimat uroczystości. Inna Studio to dobry smak, kreatywność, dbanie o każdy szczegół i pewność, że w tym ważnym dniu wszystko co z związane z kwiatami nas i naszych gości zachwyci.

6 lat temu

W sumie nie wiem nawet co powiedzieć jako opinię, bo efekt końcowy broni się po prostu sam. Nie wiem czy dałam łatwe czy trudne wytyczne: kolory jesienne, czerwony, pomarańczowy i żółty (czyli kolory jesieni tak jak mi się marzyło), a równocześnie słoneczniki i bukiet możliwie niepoukładany (jak ja) i absolutny brak róż. Efekt naprawdę, naprawdę sprawił, że wiedziałam, że wszystko będzie okej. Gdy o 12 przyszedł bukiet i kwiaty do butonierki (montowane na magnes, co zaskoczyło samą fotografkę pomysłowością i tym, że nie niszczy garnituru) to wszystko po prostu wskoczyło na swoje miejsce. A w momencie jak zobaczyłam wygląd kościoła (samego przodu, dalej mój mózg nie ogarnął nawet centymetra), to już widziałam, że idealnie to była taka wizja jaką miałam w swojej głowie. Po zdjęciach dopiero widzę, że było nawet lepiej niż sobie wymarzyłam, także mogę całym serduszkiem polecić oddanie się w te cudowne ręce, ze swoją nie do końca zbudowaną chaotyczną wizja, a efekt będzie idealnie tym co się widziało w swojej głowie.

6 lat temu