Na co dzień jestem artystką i tworzę obrazy, ale twarz kobiety dla mnie to nie kawałek płótna do zamalowania, lecz na zewnętrznym obliczu odsłaniam wnętrze konkretnej osoby. Moja dewiza to "upiększać nie zmieniać".
Jako wizażystka mam na uwadze kreowanie wizerunku całego człowieka. Chodzi o wydobycie kobiecych walorów, podkreślenie piękna i urody. Mając też świadomość, że każda kobieta jest indywidualną kompozycją kolorów, dużą wagę przykładam do prawidłowego ich doboru. To kolory nadają makijażowi nastrój i kobiecość.
Moje rozumienie makijażu, które określam słowem wizażystyka-up, zmierza ku podnoszeniu, ku lekkości, świeżości, kierowaniu się zasadą „mniej znaczy więcej”.
Jeśli zamiast słów "masz fajny makijaż" wolisz usłyszeć „pięknie dziś wyglądasz”, to zapraszam do kontaktu.