Czego szukasz?
Liczba ofert: 12
Bardzo mi miło! Mam strasznie bujną wyobraźnię. Patrząc na pozór na banalną sytuację, staram się ją "ubrać w mój świat" od światła poprzez kadrowania i kończąc na różnej płaszczyźnie. Dużo obserwuję, łamię książkowe schematy, staram się żeby osoba, która ogląda moje prace zatrzymała się dłużej niż na ułamek sekundy.
MyWed jest bardzo wymagającym portalem, przez 2 lata nie zdobyłem nawet jednego wyróżnienia, a przez ostatnie półtora roku uzbierało się ich blisko 100. Udało mi się to osiągnąć dzięki ciężkiej pracy, publikowanie wyselekcjonowanych zdjęć, które zmuszają do dłuższej obserwacji, a co za tym idzie do kolejnych wyróżnień. W ubiegłym roku jako pierwszy Polak wygrałem w jednej z kategorii "Światło w nocy" w corocznym konkursie MyWed Award 2018, udział w nim wzięło 2100 fotografów z 85 krajów z całego świata, którzy nadesłali blisko 20 tysięcy zdjęć. Jest to bez wątpienia największy mój sukces, a co za tym idzie największy "kopniak" motywacyjny na najbliższe sezony.
Uwielbiam wyzwania! Marzy mi się ślub w nieszablonowym miejscu, w miejscu, w którym na sam widok dostanę dreszczy euforii. Kilka lat temu pewna para z Kalifornii powiedziała sobie "TAK" na siatce wiszącej ponad 100 metrów nad kanionem. Niesamowity widok! Jeśli chodzi o przyjęcia weselne, nie mam wymarzonych miejsc, przyjęcie weselne tworzą ludzie, ich szaleństwa, im więcej zwariowanych osób tym lepiej.
Z roku na rok przybywa lepszych i gorszych konkursów międzynarodowych ale są też te, które od lat uznawane są za najbardziej prestiżowe np. ISPWP, Fearless Photographers, WPJA czy International Wedding Photographer of the Year, w którym dwukrotnie byłem finalistą w 2017 oraz 2018 roku. Także jeszcze sporo wyzwań przede mną. Osobiście uważam, że szczytem w fotografii ślubnej jest bezwątpienia zostanie najlepszym fotografem ślubnym w corocznym konkursie MyWed, w którym bierze udział najwięcej fotografów ślubnych z całego świata.
Dla mnie zdecydowanie najpiękniejszym momentem w dniu ślubu jest First Look. Czas kiedy para zakochanych widzi się po raz pierwszy. Oczy cudnie się szklą, emocje które im towarzyszą są niesamowite, a uśmiechy fantastyczne. Uwielbiam obserwować wtedy tych dwoje ludzi, którzy chcą spędzić ze sobą resztę życia.... Piękny widok!
Jest to ciekawa historia... Przyszedł czas kiedy postanowiłem się oświadczyć mojej dziewczynie. Chciałem żeby było wyjątkowo i żebym wraz z moją już żoną wspominał to jak najprzyjemniej. Wynająłem dworek, ballady rockowe w tle, mnóstwo świec i tylko my. Wynająłem fotografa, który miał za zadanie uwiecznić ten moment. Po wszystkim otrzymałem zdjęcia i jak grom z jasnego nieba... Chcę zostać fotografem! Który zawód przynosi tyle przyjemności? Żaden! Fotografujemy najpiękniejsze momenty z życia zakochanych, jesteśmy świadkami najważniejszych chwil, wokół nas same pozytywy. Akumulatorki życiowe zawsze są naładowane. Czego chcieć więcej? Tylko i wyłącznie zdrowie żeby było przy mnie i przy mojej rodzinie, wtedy będę spełnionym człowiekiem.