Czego szukasz?
Liczba ofert: 4
Pozwolę sobie rozpocząć moją odpowiedź słowami Roberta Bressona "Fotografując staraj się pokazać to czego nikt inny by nie zobaczył". Te słowa siedzą mi w głowie i zawsze staram się nimi kierować przy moim fotografowaniu i to jest właśnie sposób na moje obrazki - oryginalność.
Jestem osobą, która zawsze musi być inna na swój sposób. Nie podążam ślepo za trendami, lecz czerpię z nich inspiracje. Codziennie chłonę niezliczoną liczbę fotografii, oglądam albumy i czytam książki o tematyce fotograficznej. Przyznam, że jest to moje swego typu uzależnienie. Z każdego zdjęcia jakie zobaczę staram się czegoś nauczyć, podpatrzeć nowej techniki budowania kadru czy użycia sprzętu. To jedna z cech, którą kocham w tej dziedzinie - jest ona niekończącym się rozwojem. Często sięgam po aparaty analogowe i w związku z tym myślę, że moją fotografię mogę śmiało nazwać "romansem" fotografii cyfrowej i analogowej. Staram się jak najlepiej zgrać te dwa rodzaje w jedną spójną całość.
Ciężko mówić o swoich cechach charakteru, ale myślę, że podstawą jest samozaparcie i dążenie do założonego sobie celu. Fotografia nie jest łatwa - nauka pochłania lata, a sprzęt - worek pieniędzy. Niezwykle istotna jest łatwość nawiązywania kontaktu. Uwielbiam pracować z ludźmi i z nimi rozmawiać, choć podczas wykonywania reportażu moje gadulstwo "obcinam" do szczerego uśmiechu. Na sam koniec zostawiłem cechę, która z jednej strony pomaga, a z drugiej trochę przeszkadza mi w pracy. Jest nią moja dokładność. Wszystko co robię musi zostać wykonane najlepiej jak tylko umiem, wyznaję zasadę albo dobrze albo wcale. Dlaczego ta cecha mi pomaga? Myślę, że przekłada się na zadowolenie moich par, zawsze doceniają to ile serducha wkładam w ich pamiątkę. Dlaczego przeszkadza? Spędzam nad fotografią ogrom czasu, każde oddane zdjęcie musi być kilkukrotnie zaakceptowane.
Śluby to bez wątpienia jedne z piękniejszych uroczystości. Jest wiele momentów, które łapią za serce... Tym najbardziej oczywistym jest sam moment przysięgi, ale do takich momentów śmiało mogę zaliczyć błogosławieństwo rodziców jeszcze w domu przed ślubem. Osobiście nie mogę również zapomnieć Panny Młodej, której mama niestety odeszła... By poczuć jej obecność w tym ważnym dniu we wiązance ślubnej Panna Młoda miała wpięte małe zdjęcia. Przyszła żona u boku swojego taty powoli, ze łzami w oczach kroczyła ku ołtarzowi...
Pary Młode szukają osób, które dają z siebie nie 100, a 200% w wykonywanej pracy. Chcą być pewni, że pamiątkę, którą otrzymają, będą mogli podziwiać przez resztę swojego wspólnego życia. Ważnym aspektem dla Par jest również sam ubiór. Sam osobiście uwielbiam eleganckie ciuchy, czy dodatki, dlatego zarzucenie na siebie marynarki jest dla mnie dodatkową przyjemnością. Niestety nadal przewija się gdzieś w tle model "chałturnika" w starym, rozciągniętym t-shircie…