Dama z Kotem

Na rynku jest pełno takich samych ofert. Różnią się one głównie dodatkami typu: fotoalbum, wydruk, pendrive no i oczywiście stylem w jakim fotograf fotografuje. Mnie natomiast wyróżnia to, że jestem niewidzialna na ślubie i weselu. Fotografuję wydarzenia takimi, jakimi są. Nie narzucam się żadnemu gościowi i nie wymuszam na nikim aby mi pozował.

Największym wyzwaniem było i jest dla mnie rozluźnienie Państwa Młodych w tym ważnym dla nich dniu. Zawsze widzę, jak bardzo są zestresowani i przejmują się wszystkim. Lubię ich wtedy porywać na chwilę od całego zamieszania pogadać, rozweselić i przy okazji porobić parę zdjęć.

Ha! Zdjęcia, kto by się spodziewał! :D

Im wcześniej, tym lepiej.

Staram się, aby były one dość naturalne. Nie lubię przesadzać z obróbką. "Szaleję" bardziej dopiero przy sesji poślubnej w plenerze.

W dogodnym terminie dla mnie i dla Państwa Młodych. Im szybciej ona nadejdzie po ślubie, tym lepiej.

Myślę, że tak. W zależności też od potrzeb par Młodych, Nie jest to konieczne, ale jeśli ktoś chciałby mieć taką pamiątkę, to czemu nie?

W umowie mam zapis "do 30dni", jest to tylko dla mnie zabezpieczenie w razie jakiś losowych zdarzeń. Tak naprawdę jestem w stanie wyrobić się nawet w tydzień przy dobrych wiatrach w żagle.