Czego szukasz?
Liczba ofert: 8
Miejsce wizytówki w rankingu zależy od różnych parametrów, w tym od opłat płaconych przez usługodawców, dowiedz się więcej.
Zaraził mnie mój wujek, który trochę fotografował. Klisze i wywoływanie zdjęć w ciemni: spodobało mi się to! Od dziecka miałem wewnętrzną potrzebę - kręcić filmy albo robić zdjęcia. Zawsze wiedziałem, że chcę to robić. Zanim zostanie się fotografem, trzeba sobie uświadomić jedną rzecz - jakim chce się być fotografem. Ja zawsze lubiłem fotografować ludzi: nie żabki, nie kwiatki, nie krajobrazy tylko ludzi i ich emocje. I właśnie podjęcie tej decyzji sprawiło, że zdecydowałem się fotografować śluby, komunie i inne uroczystości.
Moja oferta jest konkretna. Pełna usługa i jedna cena, a jedyną rzeczą dodatkowo płatną jest album. Album to świadomy wybór państwa młodych. Nie wszyscy życzą sobie taki album, wolą wydrukować zdjęcia czy oprawić w ramki. A co w ramach oferty państwo młodzi ode mnie otrzymują? Pendrive z plikami z całego reportażu ślubnego – oddaję cały materiał. Wszystko jest podzielone na foldery – od przygotowań, poprzez uroczystość, zabawę, aż po plener. Do tego dołączony jest również folder zdjęć retuszowanych – minimum 150 zdjęć, perełek, które znajdują się również w multimedialnej prezentacji z podkładem muzycznym. Oferta jest klarowna – jedna cena, jeden pakiet i jasna umowa.
Myślę, że dobry sprzęt ułatwia pracę fotografa. Niestety, umiejętność kadrowania to coś, co z kolei nie przychodzi łatwo. Pracuję na obiektywach stałoogniskowych, więc ta umiejętność jest dla mnie niezbędna. Oczywiście wiadomo, nie każdy jest artystą i nie ma zmysłu artystycznego. Zmysł ten można na jakimś poziomie wypracować i po drodze znaleźć swój styl. Aparat ułatwia pracę, ale nie zrobi z człowieka dobrego fotografa. Z kolei dobry fotograf nawet na kiepskim sprzęcie zrobi dobre zdjęcia. To tak jak z kucharzem– jeśli ugotuje dobry obiad to nie chwalimy go za dobre, markowe garnki. To nie od garnków zależy a od umiejętności, prawda?